Hej! ;)
Jak spędzacie ciepłe dni?
Mam nadzieję, że błogo i kreatywnie. ;)
A oto jak poradziłyśmy sobie z liftem:
Anniko
Maguda
Smile_Art
Justt
Mru
i ja Nats
Na Wasze prace czekamy do 4 sierpnia do północy. ;)
Ściskam! :*
Nats
Wszystkie lifty śliczne i oryginalne, ale z tego co widzę interpretacja totalnie czasami odbiega od oryginału. Nie wiedziałam, że to dozwolone. Np chorągiewki byłyby dla mnie priorytetem na tej kartce... Może się mylę? Do jakiej granicy można się posunąć w liftowaniu?
OdpowiedzUsuńTrzymalabym się też układu i ilości papierów czyli wszystko dosuniete lekko do lewej...?
OdpowiedzUsuńCiężko powiedzieć, jak daleko można się posunąć. Myślę, że to zależy od Autora danej pracy. Ja zawsze zachowuję układ kartki (i to akurat zrobiłyśmy wszystkie, Smile_Art sobie tylko odwróciła kartkę o 90 stopni), ale nie trzymam się sztywno ilości papierów czy niekoniecznie wykorzystuję te same elementy - np. pozamieniałam kwiatki na enamel dotsy.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odpowiedź. Ja będę liftować wg siebie, czyli tzw kopiowanie z uwzględnieniem zupełnie innych materiałów. Zostawiam ocenianie czy wahania...dla Was... :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńps. Od zawsze uważałam, że lepiej kopiuję, niż sama projektuję/wymyślam (tak było z rysunkiem za dzieciaka), dlatego tak liftowanie mi się spodobało :)