Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kursy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kursy. Pokaż wszystkie posty

piątek, 25 listopada 2011

kurs na aniołka

Mam nadzieje że robicie już aniołki na wyzwanie, jeśli nie, to może przyda Wam się dzisiejszy kursik na moje skromne aniołeczki:)

Co będzie potrzebne??

1. wstążka lub materiał lub papier( zależy to już od Was:)
2. włóczka, kordonek na włoski i aureole
3. grubszy sznurek ( na rączki i nóżki)
3. papierowe skrzydełka
4. drucik
5. klej , nożyczki standardowo

Zrobiłam bardzo dużo zdjęć wiec myślę że bez czytania go zrobicie ;)


przyłożyłam kartkę na główkę do wstążki by dobrać jej dobry rozmiar :)



teraz robimy grzywkę , zawijamy włóczkę na 4 palce






włoski na tył zawinęłam na rolce od papieru

teraz przyda się drucik by złapać włoski w całość i zrobić aureolkę



osoby które umieją szydełkować obrabiają drucik a te co nie owijają złotą włóczkę wokół 

aniołek ma już piękną czuprynkę i aureolkę :)



teraz wyciągamy sznureczek , wiążemy na pęczki na brzegach i zawiązujemy po środku
 

przyklejamy taśmę dwustronną


nakleiłam druga złotą wstążkę coby przez czerwona przezroczystą wstążeczkę nie prześwitywały raczki aniołka, to taka jego haleczka ;)




te dwa kawałeczki taśmy dwustronnej to na skrzydełka
 

ostatni kawałek taśmy służy do przyczepienia główki

włala i aniołek gotowy:)



prawda że prosty i szybki do zrobienia:) 
teraz czekamy na Wasze aniołki
pozdrawiam anielsko 
Noami

środa, 20 kwietnia 2011

malowany kwiat

Nie jestem specjalistką od wymyślania nowych rzeczy.
Co więcej nie jestem fanką używania kwiatków w pracach.

Połączyłam to czego nie lubię z tym co kocham
i wyszedł szybki i prosty malowany kwiat, z którego jestem dumna ;)


Potrzebne nam beda
+ pędzel, farby akrylowe (min. dwa kolory), klej
+ np. glossy accents, brokat

Kwiatki malujemy jaśniejszą farbą.
Nie musicie być dokładni. Im szybciej i bardziej niestarannie tym lepiej ;)

Następnie, końcówki płatków malujemy ciemniejszą farbą.
Suszymy lub czekamy...
Kwiatki składamy ze sobą.

I łączymy...Można podkleić klejem.

Po złożeniu.Trochę przyozdabiamy.

I tak wygląda gotowy kwiatek.
Na zdjęciu glossy accents jeszcze nie wysechł ;)
Mam nadzieję, że kurs się przyda.

Miłego dnia!

środa, 23 lutego 2011

kurs#11

Witam :) 
Podzielę się z Wami sposobem na zrobienie kwiatka z dziurkaczowych wycinanek. 


Potrzebne będą:  papier, dziurkacz owal z falbanką, dziurkacz z motywem kółka, kwiatka (nie jest wymagany, ale ułatwia życie), nożyczki, klej

Zaczynamy od wycięcia 4 owali i 1 małego kwiatka, który zasłoni miejsce łączenia (nie jest konieczny, można to zrobić wyciętym odręcznie kawałkiem papieru). Przygotowujemy też kawałek papieru na którym będziemy mocować nasze płatki


Teraz składamy nasze owale na pół zadrukowaną stroną do wewnątrz

następnie zaginamy boczki uzyskanego "półowalu" :) na zdjęciu zaznaczyłam linie zagięcia długopisem


uzyskujemy coś, co mój mąż nazwał "głową konia" a Novinka "głową lisa" :D


na koniec rozkładamy założone boczki 


Teraz przyklejamy nasze płatki na kawałku papieru


oraz zasłaniamy środek

Teraz wycinamy to, co zbędne, czyli wystające kawałki papieru

oraz biały papier pomiędzy płatkami

Jak dla mnie najładniej wygląda kwiatek złożony z dwóch takich warstw



i efekt końcowy



Środek możecie ozdobić jak tylko chcecie, guzikiem, ćwiekiem, koralikiem.
To zostawiam już Waszej wyobraźni :)
Mam nadzieję, że kurs jest czytelny. No i koniecznie podzielcie się z nami  Swoimi pracami z wykorzystaniem kwiatka z kursu :)

środa, 26 stycznia 2011

Kurs #10

Bardzo prosty kursik sposobu wykonania guzików i innych przydaśków z masy glinianej samoutwardzalnej. Kurs banalny ale może ktoś skorzysta.

Najpierw pokażę efekt końcowy, w tym przypadku będzie to akurat serduszkowy guzik użyty przy kartce.




Potrzebne będą:
- glina samoutwardzalna
- foremki do wykrawania (mogą nam tu posłużyć różne rzeczy, np zakrętki, foremki do małych ciasteczek etc)
- wałek do rozwałkowania masy (można też użyć w tym celu szklanej butelki, słoika etc)
- wykałaczka lub inne dziugadełko do zrobienia dziurek
- opcjonalnie: drucik, stempelki etc do zrobienia wzorków


Zaczynamy od rozwałkowania kawałka gliny na grubość 1-2 mm. Należy pamiętać o szczelnym zamknięciu pozostałej porcji gliny, żeby można było z niej za jakiś czas skorzystać i żeby nam nie wyschła.

W rozwałkowanej glinie wykrawamy kształty naszych guzików, zawieszek etc. Użyłam tu małych serduszkowych foremek do ciasteczek oraz dwóch wielkości zakrętki.


Następnie przy pomocy wykałaczki lub innego dziugadełka robimy dziurki jeśli będziemy używać naszych gliniaków jako guziki lub zawieszki albo zostawiamy bez dziurek jeśli będziemy je przyklejać.


Teraz możemy ozdobić gliniaczki. Ja użyłam tym razem drucika, którego końcówkę zagięłam i na brzegach zrobiłam coś w rodzaju stębnówki odciskając kreseczki. Można wygiąć drucik w inny kształt lub użyć stempelków i poodciskać wzorki.


Po ozdobieniu odstawiamy gliniaki do wyschnięcia. Są cienkie więc wystarczy parę godzin na kaloryferze.
Kiedy dobrze wyschną można wygładzić brzegi i powierzchnię delikatnym pilnikiem lub papierem ściernym. Ja używam w tym celu najzwyklejszych papierowych pilników do paznokci. 

Nasze gliniaki można pomalować lub zostawić takie naturalne (można też zakupić kolorową glinę i mieć od razu kolorowe), można je też wg uznania polakierować lub wypolerować pocierając lekko zwilżonym palcem lub bawełnianą ściereczką.

Poniżej kilka przykładów gliniaków, które zostały polakierowane.


Może ktoś skorzysta z mojego prostego kursiku. 
Wszystko zależy od Waszej wyobraźni. 
Miłej zabawy.

Pozdrawiam ciepło - Novinka