środa, 28 sierpnia 2013

Diabelskie wyzwanie ze Stonogi.pl

Hej!
Dziś mamy dla Was kolejne wyzwanie z gościem.
Poznajcie proszę Kasię, właścicielkę firmy Stonogi.pl.




Zanim poznacie wytyczne wyzwania i zobaczycie nasze prace, przeczytajcie, co Kasia zechciała nam opowiedzieć  :)

1. Powiedz nam coś o sobie.
Optymistka, z uśmiechem na twarzy i wewnętrzną wrażliwością. Trochę niezorganizowana i bałaganiara, z pomysłami w głowie, które czekają na realizację, ale zawsze coś stoi na przeszkodzie… Mam nieco dwoistą naturę. Z jednej strony nadaktywna, bardzo lubię np. podróże w nieznane, często z namiotem i bez wsparcia biur podróży, z drugiej strony najlepiej odpoczywam na wsi, odcięta od telewizji, Internetu, leniwie spędzając czas - kontemplując chwilę. Poza tym uwielbiam uczyć i dlatego wciąż nie mogę rozstać się ze szkołą - jestem czynną nauczycielką języka angielskiego.

2. Jak zaczęła się Twoja przygoda z rękodziełem? Jaka technika jest Ci najbliższa?
Rękodziełem zajmuję się od dziecka, prowadziłam kronikę zuchową. Organizowałam zajęcia plastyczne dla dzieci, jak byłam trochę młodsza. A tak bardziej poważnie to zainspirował mnie Festiwal Przedmiotów Artystycznych w Poznaniu i pierwsze kursy decoupage poprowadzone tam przez Włoszki z firmy Stamperia. Nagle okazało się, że wykonanie tych przepięknych prac, co wcześniej wydawało mi się zadaniem wyłącznie dla artystów plastyków, leży całkowicie w moim zasięgu. A wszystko właśnie dzięki technice decoupage - dającej nieograniczone możliwości również nie posiadającym wybitnego uzdolnienia plastycznego. Po oswojeniu decoupage, przyszła pora na scrapbooking - technikę, która wciąga jeszcze bardziej i daje jeszcze większe możliwości (ach to bogactwo możliwych do wykorzystania materiałów!).

3. Jaki jest Twój ulubiony styl, kolor, forma?
Przede wszystkim lubię kolor sam w sobie. Żadnego z nich nie faworyzuję, podobnie jak nie mam ściśle określonego stylu, któremu zawsze i wszędzie pozostaję wierna. Lubię eksperymenty, które z natury swojej czasem są bardziej czasami mniej udane, lubię łączyć techniki, bezustannie szukam inspiracji wkoło siebie. Są pewne produkty, które lubię bardziej i częściej używam w projektach.

4. Co jest Twoją największą inspiracją przy tworzeniu prac?
Różnie to bywa, czasami powstaje coś w złości - jako remedium na stres, czasami w wyniku rozmowy, czasem zainspiruje mnie kolor, czasem muzyka, niektóre pomysły powstają podczas przeglądania czasopism craftowych. Czasami widzę papier czy serwetkę i projekt sam układa się w głowie. Innym razem bywa wprost odwrotnie - najpierw spodoba mi się jakiś przedmiot i dopiero wtedy zastanawiam się jak go ozdobić. Oczywiście przeglądam katalogi produktów, uczestniczę w szkoleniach dla instruktorów decoupage w Polsce i za granicą, również kursantki i panie odwiedzające mój sklep są dla mnie ogromną inspiracją.

5. Jak narodził się pomysł na powstanie firmy STONOGI.PL?
Przede wszystkim lubię kreatywność. Tworzenie zawsze sprawiało mi przyjemność, a że nie mam zdolności plastycznych szukałam takich technik, które mi to umożliwią. Kolejno odkryłam decoupage, scrapbooking i filcowanie, które do dziś są moimi ulubione technikami, pozwalającymi na kreatywne wyżycie się. Chęć posiadania własnej firmy zrodziła się już dawno, ale długi czas pozostawała uśpiona. Tak jak wspomniałam wcześniej, tym ostatecznym bodźcem, który zaowocował podjęciem decyzji były kursy decoupage i poznański Festiwal Przedmiotów Artystycznych. Razem z koleżanką postanowiłyśmy założyć firmę i jakoś poszło. Muszę przyznać, że sama bym się chyba nie odważyła. Działalność rozpoczęłyśmy w 2007 roku, później nasze drogi się rozeszły, ale Stonogi.pl pozostały w moich rękach. Cały czas wspiera mnie mój mąż.

6. Co chciałabyś przekazać naszym czytelnikom?
Zdarza, że mi się słyszeć na kursach, że ktoś czegoś nie robi, nie próbuje, bo boi się, że mu nie wyjdzie… Nie wolno tak myśleć! Bądźcie odważne i twórzcie w coraz to nowych obszarach. Życzę dalszych sukcesów w tworzeniu, bo piękne pracę u Was podziwiam. No i zapraszam do Poznania.




A teraz pora na wyzwanie :)
Wytyczne są wyjątkowo przejrzyste...
Wykonajcie dowolną pracę, na której głównym elementem będzie RÓŻA.


Oto praca Kasi, naszego Gościa:




Oraz prace naszego zespołu:

Teo:




Justt:




Noami (witamy po długiej przerwie!!!):







Klaudia:




i vairatka:




Nagrodą dla zwycięzcy wyzwania będzie przygotowany przez Kasię poniższy zestaw koronek, tasiemek i kwiatów:






Wyzwanie trwa jak zwykle dwa tygodnie,
czekamy na Wasze nowe, nie publikowane wcześniej prace do północy 10 września.

I na koniec, dla przypomnienia - zasady naszych wyzwań
oraz instrukcja zgłaszania prac.

Zapraszamy serdecznie!!!







12 komentarzy:

  1. świetne wyzwanie, świetne prace, Noami witaj ponownie:)zabieram sie do pracy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to sie ciesze ze dolaczysz do wyzwania :)roza inspiruje prawda ;)

      Usuń
  2. Ale miło mi tutaj zobaczyć Kasię- chociaż spotykamy się od czasu do czasu, to chętnie przeczytałam tę rozmowę. A prace Kasi znam- i zawsze zaskakują stylem i oryginalnością;)

    OdpowiedzUsuń
  3. róża , któż jej nie lubi

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne inspiracje! Myślę, że uda mi się w tygodniu usiąść i przygotować coś :-)
    Zapraszam również wszystkich chętnych do siebie na Candy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mama nadzieje ze uda mi się coś zrobić .prosty temat to tym bardziej wyzwanie by zrobić coś oryginalnego:):)a sklepik Kasi odwiedzam bardzo często to zaledwie 2 minuty od miejsca mojej pracy:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. i ja próbuje swoich sił:) zapraszam do mnie choć dopiero zaczynam http://jagatakrr.blogspot.com pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. podoba się mi :natchnienie"..:) choć robię już to i owo - nie pokazuję, do teraz ;) i biorę udział :) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny temat:) Spróbuję swojego szczęścia:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. I u mnie różanie, próbuje szczęścia!:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem 115 i aż się boję- taka konkurencja. Nie to żebym kiedyś wygrała, ale dziś to nawet nie mam odwagi podglądać.
    Życzę nam wszystkim powodzenie!

    OdpowiedzUsuń