Witajcie!
Weekendowa gazetka pod koniec weekendu :/
Z powodów technicznych nie byłam w stanie wcześniej opublikować posta , przepraszam!
Ale są tego i plusy, post z wymianką 'wisiał' na górze dłużej i mamy już..tyle chętnych do wymianki, że uśmiechy mamy od ucha do ucha ;)
Jeżeli jeszcze nie zapisaliście się, TUTAJ możecie to zrobić.
Poza tym zapraszamy do udziału w liftowaniu scrapa Doroty ( na zgłoszenia czekamy do wtorku ) i Diabelskim wyzwaniu gdzie przygotowujemy opakowanie na prezent dla Mam (zgłoszenia do 18 maja).
Dziś brak rebusa, krzyżówki i innych łamaczy głów.
Dziewczyny namówiły mnie na krótki i szybki kurs "Namaluj mi..."
w tym tygodniu krowa.
Nieskomplikowana krowa.
Potrzebny nam będzie ołówek, cienkopis lub inne narzędzie do rysowania.
Z powodów technicznych nie byłam w stanie wcześniej opublikować posta , przepraszam!
Ale są tego i plusy, post z wymianką 'wisiał' na górze dłużej i mamy już..tyle chętnych do wymianki, że uśmiechy mamy od ucha do ucha ;)
Jeżeli jeszcze nie zapisaliście się, TUTAJ możecie to zrobić.
Poza tym zapraszamy do udziału w liftowaniu scrapa Doroty ( na zgłoszenia czekamy do wtorku ) i Diabelskim wyzwaniu gdzie przygotowujemy opakowanie na prezent dla Mam (zgłoszenia do 18 maja).
Dziś brak rebusa, krzyżówki i innych łamaczy głów.
Dziewczyny namówiły mnie na krótki i szybki kurs "Namaluj mi..."
w tym tygodniu krowa.
Nieskomplikowana krowa.
Potrzebny nam będzie ołówek, cienkopis lub inne narzędzie do rysowania.
Zaczynamy od oczu. Do wyboru mamy kilka opcji. To tylko przykład, może wymyślicie coś innego.Wybrałam pierwszą. Następnie rysujemy mordkę.
Głowę...
Rogi i uszy...
Resztę ciałka...
I nogi. Różnorodność nóg (jak i reszty krowy) nie zna granic ;)
Możemy 'doczepić' m.in.takie...
To samo z ogonem.
Wszystko łączymy w całość.
I kolorujemy.
Nie wiem czy przyda Wam się do czegokolwiek ten krótki kursik.
Jeżeli będziecie chcieli pokażę Wam mój sposób na pszczółkę.
Namawiam Was do eksperymentów, pokażcie nam swoje krowy i inne rysunki! :)
Linki wrzucajcie w komentarzach.
Głowę...
Rogi i uszy...
Resztę ciałka...
I nogi. Różnorodność nóg (jak i reszty krowy) nie zna granic ;)
Możemy 'doczepić' m.in.takie...
To samo z ogonem.
Wszystko łączymy w całość.
I kolorujemy.
Nie wiem czy przyda Wam się do czegokolwiek ten krótki kursik.
Jeżeli będziecie chcieli pokażę Wam mój sposób na pszczółkę.
Namawiam Was do eksperymentów, pokażcie nam swoje krowy i inne rysunki! :)
Linki wrzucajcie w komentarzach.
Świetne. Jestem za.
OdpowiedzUsuńJuż skorzystałam z kursiku. Jednak mojej krowie bardzo daleko do ideału ;)
AAA krowa :) Jak ja kocham krowy :) Jutro na pewno powstanie moja króweczka :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam krowki a ta jest "przepyszna"
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńHehe Magda - umarłam, boski kurs :) Zainspirowałaś mnie, zaraz wyciągam touch pada i rysuje moje krówsko.
OdpowiedzUsuńSuperaśna krówka :-) Może i ja coś nabazgram ;-)
OdpowiedzUsuńprawda, że krówka inspiruje? Jak narysujecie swoje - koniecznie pokażcie!! wrzućcie na swój blog i podlinkujcie tutaj. Chcemy zobaczyć Wasze krówki!
OdpowiedzUsuńhhaha, ze ta krowa ma się skusic na marcheweczkę?
OdpowiedzUsuńale się usmiałam
krówka przeurocza...
OdpowiedzUsuń