Cześć i czołem!
Jestem Zdzich. Nie za młody, nie za stary ale jeszcze jary. Będę pokazywać Wam jak można wyczarować coś z niczego...Od czego ma się złote rączki? Nie jestem specjalistą od scrapbookingu, ale dziewczyny namówiły mnie na współpracę (właściwie nie wiem po co się zgodziłem) . Pokażę, że nie trzeba drogich materiałów i narzędzi aby ozdobić kartkę czy scrapa.
Od razu mówię, że zdjęcia nie są moje. U mnie w garażu nie ma możliwości robienia obrazków, więc dziewczyny focą. Jak dobrze być jedynym facetem w zespole, normalnie traktują jak księcia, mówię Wam ;)
W dzisiejszym kursie zajmiemy się dziurkaczami tymi od rogów. Dziewczyny podpowiadają, że to dziurkacz narożny, ok, niech i tak będzie. Dzięki nim stworzymy ozdobne kółko. Możecie wykorzystać je w swoich pracach lub np.użyć jako podstawkę szklanki czy kufla ;)
Poradzimy sobie bez skomplikowanych maszyn.
Sponsorem dzisiejszego kursu jest sklep DIGI-SCRAP.
Szczegóły znajdziecie na końcu kursu.
Czyli dzisiaj czas na OZDOBNE RAMKI
Co nam będzie potrzebne?
- dziurkacze narożne
- kółko wycięte z papieru do scrapbookingu
- małe nożyczki
- oraz inne potrzebne rzeczy do ozdobienia naszej kartki (Tulipanka, autorka zdjęć, użyła stempelka ze sklepu digi-scrap.pl)
Jestem Zdzich. Nie za młody, nie za stary ale jeszcze jary. Będę pokazywać Wam jak można wyczarować coś z niczego...Od czego ma się złote rączki? Nie jestem specjalistą od scrapbookingu, ale dziewczyny namówiły mnie na współpracę (właściwie nie wiem po co się zgodziłem) . Pokażę, że nie trzeba drogich materiałów i narzędzi aby ozdobić kartkę czy scrapa.
Od razu mówię, że zdjęcia nie są moje. U mnie w garażu nie ma możliwości robienia obrazków, więc dziewczyny focą. Jak dobrze być jedynym facetem w zespole, normalnie traktują jak księcia, mówię Wam ;)
W dzisiejszym kursie zajmiemy się dziurkaczami tymi od rogów. Dziewczyny podpowiadają, że to dziurkacz narożny, ok, niech i tak będzie. Dzięki nim stworzymy ozdobne kółko. Możecie wykorzystać je w swoich pracach lub np.użyć jako podstawkę szklanki czy kufla ;)
Poradzimy sobie bez skomplikowanych maszyn.
Sponsorem dzisiejszego kursu jest sklep DIGI-SCRAP.
Szczegóły znajdziecie na końcu kursu.
Czyli dzisiaj czas na OZDOBNE RAMKI
Co nam będzie potrzebne?
- dziurkacze narożne
- kółko wycięte z papieru do scrapbookingu
- małe nożyczki
- oraz inne potrzebne rzeczy do ozdobienia naszej kartki (Tulipanka, autorka zdjęć, użyła stempelka ze sklepu digi-scrap.pl)
Do brzegu naszego wyciętego kółka (im większe kółko tym większa ramka) przykładamy dziurkacz narożny (tak jak na poniższym zdjęciu).
mogą pozostać nam kawałki papieru przy brzegach, nie denerwujcie się tym szczegółem, potem wytniemy je nożyczkami...
A tutaj efekt końcowy.
Może zdarzyć się tak, że w pewnym momencie będziemy mieć fragment gdzie dziurkacze się na siebie nałożą - wtedy w tym miejscu możemy przykleić jakąś ozdobę...
Jeszcze jeden przykład z dziurkaczem (ten dziurkacz kosztował 3 złote i od dawna nie był używany - teraz już wiem do czego będzie służył)
A teraz...
UWAGA UWAGA
Jeżeli spodoba się Wam ten kurs i zechcecie go wykorzystać pochwalcie się swoimi pracami. Osoba, której praca zostanie wybrana przez diabelskie jury (przewodniczący oczywiście ja - Zdzich)
wygra bon na 15 złotych do wykorzystania w sklepie DIGI-SCRAP
Czas trwania konkursu do 31 maja :)
No i bomba :D
OdpowiedzUsuńja juz kiedys próbowałam zrobić, ale wychodziło krzywo, ale jak facetowi wyszło, to musze jeszcze raz spróbowac :)))
fajny kurs !
super pomysł! Zdzichu ty to masz głowę!
OdpowiedzUsuńŚwietny kursik, super konkurs, ale mnie zaintrygowało coś innego :)
OdpowiedzUsuńZdzichu, może tak przy okazji focenia, dziewczyny cykną i Tobie zdjęcia. Chciałabym na własne oczy ujrzeć rodzynka w zespole ;)
OOOO Kati popieram.. cyknąć fotkę rodzynkowi ;)
OdpowiedzUsuńA kursik fajoski i do wykorzystania.
Pewnie, że pomysł fajny, juz go gdzieś nawet widziałam, tylko nie mam porządnych dziurkaczy narożnych, ale to akurat łatwo można naprawić. :-)
OdpowiedzUsuńZdzichu jest wstydliwy, ale zobaczymy co da sie zrobic ;)
OdpowiedzUsuńKochany Zdzichu :-) Ja próbuję z taka ramką od pół roku i nijak mi nie wychodzi...twój kurs traktuję jak wyzwanie...efekty pokażę niebawem :-)
OdpowiedzUsuńSwietny pomysl!!!
OdpowiedzUsuńnie mam narożnego dziurkacza:( gdzie taki można kupić za 3 zł? najtańsze właśnie takie widziałam za 8...
OdpowiedzUsuńJa kupowałam w Holandii za niecałe euro...
OdpowiedzUsuńA w Polsce poluję na okazję na allegro i na zrekidoreki i innych takich :)
Kurs mi się bardzo spodobał i jak tylko go zobaczyłam ruszyłam do akcji no ale mam tylko jeden rogowy dziurkacz i wyszło mi tylko część wzoru ale okropnie chciałam zrobic według ZDZICHA i wyszło co wyszło.sam pomysł SUPER.jESLI CHODZI O DZIURKACZE TO ONE SĄ NA ALEGRO OKOŁO 18 ZL.DO TEGO KURSU WSZYSTKIE SIĘ NIE NADAJĄ.
OdpowiedzUsuńGratuluję pomysłowości.Pięknie to wygląda :)...
OdpowiedzUsuńWow! Super sprawa! Musze sprobowac :)
OdpowiedzUsuńNo zapraszamy do próbowania bo jest o co walczyć :)
OdpowiedzUsuńElu - jeśli wychodzi Ci tylko fragment koła, to zawsze tez taki fragment można użyć w kartce, czy scrapie :):):) Wierzymy w waszą kreatywność :)
OdpowiedzUsuńPokusiłam się na wykorzystanie TWOJEGO pomysłu skutki można ocenić :http://zdnakuferka.blogspot.com/2011/05/pamiatka-na-i-komunie-swieta.html
OdpowiedzUsuńWyszło jak wyszło,miałam tylko jeden dziurkacz narożny kompletny brak weny twórczej i jak zwykle mało czasu,a pamiątka była potrzebna na "wczoraj" :).Dzięki za pomysł.Pozdrawiam...
Zgłaszam się i ja=)
OdpowiedzUsuńhttp://artmato.pl/2011/05/22/368/
Pozdrawiam=)
Świetny pomysł. Co prawda moje dziurkacze średnio się do tego nadają, ale to znaczy, że już nadeszła pora, by zaopatrzyć się w nowe ;-)
OdpowiedzUsuńCzary Mary i Artmato.pl zgłoście swoje prace przez Inlinkz :)
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, już dodałam przez Inlinkz=) Teraz powinno być ok=)
OdpowiedzUsuńJa już przekonałam się jak łatwo i na wiele sposobów można wykorzystać dziurkacz narożny. Mój kursik tutaj:http://asiscrapki.blogspot.com/p/kursik-na-big-sniezynke.html
OdpowiedzUsuńA tu jeszcze inny wariant wykorzystania dziurkaczy narożnych: http://asiscrapki.blogspot.com/2011/01/dla-dziadka.html
O matko.. Zdzichu... jaki boski kurs... i dlaczego ja nigdy sobie nie kupiłam dziurkacza narożnego! :D Zawsze wydawały mi się bezużyteczne! Ramki faktycznie wychodzą jak z maszynki! Super!
OdpowiedzUsuń