Diabelski Młyn: Diabelskie wyzwanie z Kolorowym Jarmarkiem

Witajcie!

Zapraszam Was na Diabelskie Wyzwanie!

Tym razem naszym Gościem jest Kolorowy Jarmark:

Poznajcie proszę jego właścicielkę - Asię:

1. Powiedz nam coś więcej o sobie, co lubisz, kim jesteś, co Cię inspiruje i interesuje ?

Witam serdecznie wszystkie czytelniczki i czytelników bloga Diabelski Młyn. Nazywam się Joanna Nowicka i wraz z siostrą prowadzę sklep Kolorowy Jarmark. Scrapowaniem zajmuję się od kilku lat lecz nigdy nie publikowałam swoich prac w internecie. Nieustannym źródłem inspiracji jest dla mnie moda, muzyka, natura, a przede wszystkim Pinterest. Uwielbiam wpisywać przypadkowe hasła, które bardzo często nie mają związku ze scrapbookingiem. Nowe pomysły same kiełkują w mojej głowie. Trzeba jednak uważać, bo szukając jakichkolwiek inspiracji łatwo jest przepaść na długie godziny… Moim sposobem na wykorzystanie znalezionych w internecie inspiracji jest zapisywanie zdjęć w jednym folderze i umieszczanie na nich krótkich notatek odnośnie tego co dokładnie ujęło mnie w danej pracy. Pozwala to zwrócić większą uwagę na detale i dopracować własny styl tworzenia.

2. Jak zaczęła się Twoja przygoda z rękodziełem?

Moja przygoda z rękodziełem zaczęła się dawno dawno temu od biżuterii. Tworzyłyśmy z kuzynką naszyjniki, bransoletki, kolczyki, a nasze mamy sprzedawały je wśród znajomych :) W scrapowy świat wciągnęła mnie siostra.

3.Jak narodził się pomysł na Kolorowy Jarmark?

Kolorowy Jarmark był niejako spełnieniem marzeń moich i siostry. Postanowiłyśmy połączyć pasję i pracę w jedno i stworzyć coś naszego. Jeśli chodzi o nazwę to bardzo długo nad nią myślałyśmy i stwierdziłyśmy, że chcemy, żeby nasz sklep kojarzył się z czymś pozytywnym i typowo polskim. Wtedy właśnie wpadła nam w ucho znana wszystkim piosenka Maryli Rodowicz :)

4. Co chciałabyś przekazać czytelniczkom Diabelskiego Młyna?

Jako osoba, która bardzo dużo rozmyśla chciałabym przekazać czytelniczkom, że czasami lepiej jest przestać analizować i po prostu podjąć decyzję. Kiedy powstał Kolorowy Jarmark miałam jedynie 22 lata. Myślę, że to niedużo jak na pierwszy poważny biznes. Bez siostry na pewno nie dałabym rady. Najważniejsze jest jednak to, żeby dążyć do osiągania swoich celów bez względu na to, co mówią inni. Pamiętajcie, że nie ma idealnego wieku na spełnianie marzeń. Mam też radę dla tych, którzy oszczędzają „ładniejsze” materiały na później: jeśli macie pomysł na wykorzystanie tych ślicznych papierów, nowych brokatowych naklejek, dodatków, kwiatków, itd. to po prostu je wykorzystajcie. Na rynku ciągle pojawia się mnóstwo nowych kolekcji i zawsze możecie znaleźć coś równie pięknego. To, co naprawdę nam się podoba nie powinno chyba leżeć na dnie pudełka czy szuflady, prawda?

Serdecznie zapraszam do wyzwania, w którym do wygrania jest bon na zakupy w Kolorowym Jarmarku o wartości 35 zł (bon nie obejmuje kosztów wysyłki).

Temat jest bardzo prosty - zainspirujcie się moodboardem w kolorach loga Kolorowego Jarmarku. Nie musicie wykorzystywać kolorów, jeśli nie chcecie. Możecie zainspirować się czym tylko chcecie, ale napiszcie nam, co to było.